Cześć. Oczywiście wstawiam dyskusję o odcinku 6x16. Mam nadzieję, że chętnie będziecie komentowali odcinek i pojawi się więcej komentarzy niż tydzień temu. A więc życzę wam miłego seansu. :)
Od początku przeczuwałam jak tylko Gideon się pojawił ,że coś tutaj nie gra .Że musi zabić wybawicielkę by odebrać jej moce i samemu się stać wybawicielem i zabić Czarną Wróżkę .I jak się okazuje to Czarna Wróżka nim kontroluje i chce by zabił Emmę ,tylko no właśnie czemu i mamy potwierdzenie ,że to właśnie Czarna Wróżka stworzyła mroczną klątwę .Nie bardzo zrozumiałam wątek Henriego ,ale że co traci moce pisarza czy co .A teraz mi powiedzcie skoro Piotruś Pan nie żyje to co robią w Nibylandii zagubieni chłopcy ,dla kogo pracują ,myślałam ,że juz w tym odcinku Hak wróci chyba wróci pod koniec 6x17.Czemu Gold i Belle nie mogą zrozumieć ,że Gideon nie chce być uratowany i nie pomogą Emmie w powstrzymaniu go .
Btw podobało mi się na początku odcinka jak Emma rzuciła Gideonem o ścianę a potem mu przywaliła ahahaha.Odnoszę takie trochę wrażenie ,że Emma tak trochę nie do końca wierzy w swoje moce ,a widać ,że jako wybawicielka jest bardzo silna.
Sądzę ,że gdyby Czarna Wróżka nie wyrwała mu serca i nie kontrolowała go ,to faktycznie by się zjawił w Storybrooke prosząc Emmę o pomoc w powstrzymaniu Czarnej Wróżki.Uważam,że Gold i Belle do końca będą wierzyć w to ,że się da uratować Gideona .
Odcinek nawet dobry mówcie co chcecie ,ale mnie historia Gideona się podobała to jak Czarna Wróżka zabrała jego przyjaciela i on krzyczał by mu pomógł i przez lata myślał ,że nie żyje .A potem ,że tak i chciał by mu pomógł pokonać Czarną Wróżkę ,ale ona go zabiła i wyrwala serce Gideonowi i go kontroluje.Ok widać ,że Gideon nie jest zły jest kontrolowany przez Czarną Wróżkę ,ale czy nie prościej by było jak się juz pojawił mógł od razu powiedzieć ,że Czarna Wróżka go kontroluje i chce by zabił wybawicielkę ,ale rozumiem wtedy by nie było akcji .Ahahaha podobało mi się jak Emma rzuca Gideonem o ścianę a potem mu przywala .Mina Emmy gdy razem ze Śnieżką przyszły do Golda po odpowiedzi a ten ,że Czarna Wróżka jest jego matką .Nie powiem podobała mi się współpraca Emmy i Gideona ,ale czułam ,że to zbyt piękne ,że Gideon chce jej pomocy i se tak współpracują razem ,tak wiem ,że Emma to tylko zrobiła by odzyskać swego pirata a tu Gideon ją zdradził.Nie za bardzo zrozumialam wątek Henriego ,ale chyba faktycznie Henry straci swoje moce pisarza.No właśnie Hak i Czarnobrody trafili do Nibylandii gdzie są zagubieni chłopcy przecież Piotruś Pan nie żyje więc dla kogo pracują .Ostatnia scena mi się spodobała wreszcie Czarna Wróżka się pojawiła w Storybrooke.
A ja się zastanawiam czemu Czarna Wróżka chce śmierci Emmy i wykorzystuje do tego Gideona.Może faktycznie tak jak Gold mówił ,że jeśli jej nie powstrzymają to grozi wszystkim jeszcze większe niebezpieczeństwo ,a właśnie jeśli Gideon zabije Emmę to nie będzie wybawiciela by uratować wszystkich.
Bardzo fajny odcinek, mam wrażenie, że może się zacząć też "wojna" między klanami Charmingów i Rumplingów/Stiltskinów xD Nwm czemu strasznie mi się podobał ratunek Golda, "Ms Swan? Emma!" to było fajne i na plus ze strony Rumpla, teraz zamiast sprzątać po swoich starych sprawach sprząta po synu :P Dobrze wiedzieć, że Gideon nie jest w 100% zły, tylko kontrolowany. Plot twisty, chociaż niewielkie, nie były aż tak przewidywalne jak w poprzednich odcinkach i było ciekawiej. Tak wgl teraz historia Gideona jest trochę podobna do Henrego, on też mówił Reginie, że nie jest jego mamą, a ona go w tym chciała utwierdzić i teraz tak samo było z młodym Gideonem. Teraz Regina, ta za czasów klątwy, przy Czarnej Wróżce wydaje się być najczulszą i najlepszą matką adopcyjną, Przynajmniej nie wyrywała serca Henremu ;) Super wątek z ostatnim rozdziałem i Henrym.
Masz rację też mi się podobał ratunek Golda , no właśnie mam wrażenie ,że Czarna Wróżka chce rozpętać wojnę.Po co Gideon prosił Emmę o pomoc bo tak to wyglądało jakby ten pająk miał ją zabić a on odebrał jej miecz i chciał otworzyć albo też zamknąć portal by się Czarna Wróżka nie przedostała , to po co w ogóle pierw dał Emmie miecz a potem jej go odebrał bezsensu .Racja historia Gideona trochę podobna do Henriego ,tak on też jej z początku mówił ,że nie jest jego mamą ,ale koniec końców ją zaakceptował jako matkę adopcyjną .A tu widać ,że Gideon jest kontrolowany przez Czarną Wróżkę i ona mu wmawia ,że skoro go wychowała dała mu wszystko to jest jego matką ,a tak naprawdę to nie dba o niego i go tylko wykorzystuje do swoich celów.
Ogółem to był pierwszy odc 6b, który mi się spodobał. Od początku wiedziałam, że Gideon tak do końca nie chce żywej Emmy, ale jestem ciekawa, co planuje Czarna Wróżka z całym tym pyłem. Fajnie było zobaczyć Isaaca. Złe postacie są zawsze zabawne. Killian zachowywał się jak stary piracki on a nie jak ciepła klucha i podobało mi sie to. Tylko ten Neverland. Skąd wzięli się Samotni Chłopcy? Czy oni przypadkiem nie są teraz w Storrybrooke i nie układają sobie życia? W każdym razie odcinek na plus. Promo następnego odc jest bardzo ciekawe szczegolnie klątwa Charmingow i ten jakby powrót i zmienienie przeszłości.
Tak se myślę w kwestii Nibylandii i tych samotnych chłopców ,widać ,że to duża wyspa ,może było tak dużo tych chłopców zagubionych ,że nie zabrali wszystkich.Może nawet nie wiedzą ,że Piotruś Pan nie żyje i se żyją swoim światem tak wiem trochę głupie wyjaśnienie ,ale nie widzę innego wytłumaczenia tego.Tak widać ,że Gideon tak do końca nie chce śmierci Emmy i to wszystko sprawka Czarnej Wróżki ,ale moim zdaniem mógł jakoś dać znać ,że jest przez nią kontrolowany i lepiej by to wyglądało jakby właśnie współpracował z Emmą w powstrzymaniu Czarnej Wróżki.Tak Killian zachowywał się jak stary dobry pirat ,fajnie było zobaczyć Isaaca.Ciekawy też wątek z Henrym i ostatnim rozdziałem.
Kwestia tego z skąd się wzięli ci zagubieni chłopcy w Nibylandii do której trafili Hak i Czarnobrody ,że nie wszyscy chłopcy chcieli odejść i zostali ci najgorsi ,btw jestem ciekawa ile Czarnobrody przepłynie tą łódką aż woda mu się w niej nazbiera i wróci z podkulonym ogonem.Podobał mi się w tym odcinku Hak zaś był tym starym dobrym piratem i ponownie zdradził swój statek by wrócić do Emmy.Tak Gideon tak nie do końca chce śmierci Emmy i jest kontrolowany przez Czarną Wróżkę ,ale i tak uważam ,że mógłby im dać jakiś znak ,że nie chce tego robić ,że jest do tego zmuszony.Jestem ciekawa gdzie się nagle podziała ta super moc Emmy ,że ciągle o niej pierdzieli ,że wie dokładnie kiedy ktoś kłamie ,a nie potrafiła wyczuć podstępu Gideona.Miło jest popatrzeć na Golda i Belle nie kłócących się i ciągle wierzących ,że jest nadzieja dla Gideona ,no właśnie czy jest dla niego nadzieja bo chyba sądzę ,że zginie na koniec w tej ostatecznej walce jak nie z rąk Emmy to Czarnej Wróżki.Zaintrygował mnie strasznie wątek Henriego ,że moc pisarza przejmie nad nim kontrolę i nie będzie w stanie tego kontrolować ,ale pewnie znając życie znajdą na to jakiś sposób.
Od początku przeczuwałam jak tylko Gideon się pojawił ,że coś tutaj nie gra .Że musi zabić wybawicielkę by odebrać jej moce i samemu się stać wybawicielem i zabić Czarną Wróżkę .I jak się okazuje to Czarna Wróżka nim kontroluje i chce by zabił Emmę ,tylko no właśnie czemu i mamy potwierdzenie ,że to właśnie Czarna Wróżka stworzyła mroczną klątwę .Nie bardzo zrozumiałam wątek Henriego ,ale że co traci moce pisarza czy co .A teraz mi powiedzcie skoro Piotruś Pan nie żyje to co robią w Nibylandii zagubieni chłopcy ,dla kogo pracują ,myślałam ,że juz w tym odcinku Hak wróci chyba wróci pod koniec 6x17.Czemu Gold i Belle nie mogą zrozumieć ,że Gideon nie chce być uratowany i nie pomogą Emmie w powstrzymaniu go .
OdpowiedzUsuńBtw podobało mi się na początku odcinka jak Emma rzuciła Gideonem o ścianę a potem mu przywaliła ahahaha.Odnoszę takie trochę wrażenie ,że Emma tak trochę nie do końca wierzy w swoje moce ,a widać ,że jako wybawicielka jest bardzo silna.
UsuńSądzę ,że gdyby Czarna Wróżka nie wyrwała mu serca i nie kontrolowała go ,to faktycznie by się zjawił w Storybrooke prosząc Emmę o pomoc w powstrzymaniu Czarnej Wróżki.Uważam,że Gold i Belle do końca będą wierzyć w to ,że się da uratować Gideona .
UsuńOdcinek nawet dobry mówcie co chcecie ,ale mnie historia Gideona się podobała to jak Czarna Wróżka zabrała jego przyjaciela i on krzyczał by mu pomógł i przez lata myślał ,że nie żyje .A potem ,że tak i chciał by mu pomógł pokonać Czarną Wróżkę ,ale ona go zabiła i wyrwala serce Gideonowi i go kontroluje.Ok widać ,że Gideon nie jest zły jest kontrolowany przez Czarną Wróżkę ,ale czy nie prościej by było jak się juz pojawił mógł od razu powiedzieć ,że Czarna Wróżka go kontroluje i chce by zabił wybawicielkę ,ale rozumiem wtedy by nie było akcji .Ahahaha podobało mi się jak Emma rzuca Gideonem o ścianę a potem mu przywala .Mina Emmy gdy razem ze Śnieżką przyszły do Golda po odpowiedzi a ten ,że Czarna Wróżka jest jego matką .Nie powiem podobała mi się współpraca Emmy i Gideona ,ale czułam ,że to zbyt piękne ,że Gideon chce jej pomocy i se tak współpracują razem ,tak wiem ,że Emma to tylko zrobiła by odzyskać swego pirata a tu Gideon ją zdradził.Nie za bardzo zrozumialam wątek Henriego ,ale chyba faktycznie Henry straci swoje moce pisarza.No właśnie Hak i Czarnobrody trafili do Nibylandii gdzie są zagubieni chłopcy przecież Piotruś Pan nie żyje więc dla kogo pracują .Ostatnia scena mi się spodobała wreszcie Czarna Wróżka się pojawiła w Storybrooke.
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam czemu Czarna Wróżka chce śmierci Emmy i wykorzystuje do tego Gideona.Może faktycznie tak jak Gold mówił ,że jeśli jej nie powstrzymają to grozi wszystkim jeszcze większe niebezpieczeństwo ,a właśnie jeśli Gideon zabije Emmę to nie będzie wybawiciela by uratować wszystkich.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny odcinek, mam wrażenie, że może się zacząć też "wojna" między klanami Charmingów i Rumplingów/Stiltskinów xD
OdpowiedzUsuńNwm czemu strasznie mi się podobał ratunek Golda, "Ms Swan? Emma!" to było fajne i na plus ze strony Rumpla, teraz zamiast sprzątać po swoich starych sprawach sprząta po synu :P
Dobrze wiedzieć, że Gideon nie jest w 100% zły, tylko kontrolowany. Plot twisty, chociaż niewielkie, nie były aż tak przewidywalne jak w poprzednich odcinkach i było ciekawiej. Tak wgl teraz historia Gideona jest trochę podobna do Henrego, on też mówił Reginie, że nie jest jego mamą, a ona go w tym chciała utwierdzić i teraz tak samo było z młodym Gideonem. Teraz Regina, ta za czasów klątwy, przy Czarnej Wróżce wydaje się być najczulszą i najlepszą matką adopcyjną, Przynajmniej nie wyrywała serca Henremu ;)
Super wątek z ostatnim rozdziałem i Henrym.
Masz rację też mi się podobał ratunek Golda , no właśnie mam wrażenie ,że Czarna Wróżka chce rozpętać wojnę.Po co Gideon prosił Emmę o pomoc bo tak to wyglądało jakby ten pająk miał ją zabić a on odebrał jej miecz i chciał otworzyć albo też zamknąć portal by się Czarna Wróżka nie przedostała , to po co w ogóle pierw dał Emmie miecz a potem jej go odebrał bezsensu .Racja historia Gideona trochę podobna do Henriego ,tak on też jej z początku mówił ,że nie jest jego mamą ,ale koniec końców ją zaakceptował jako matkę adopcyjną .A tu widać ,że Gideon jest kontrolowany przez Czarną Wróżkę i ona mu wmawia ,że skoro go wychowała dała mu wszystko to jest jego matką ,a tak naprawdę to nie dba o niego i go tylko wykorzystuje do swoich celów.
UsuńOgółem to był pierwszy odc 6b, który mi się spodobał. Od początku wiedziałam, że Gideon tak do końca nie chce żywej Emmy, ale jestem ciekawa, co planuje Czarna Wróżka z całym tym pyłem. Fajnie było zobaczyć Isaaca. Złe postacie są zawsze zabawne. Killian zachowywał się jak stary piracki on a nie jak ciepła klucha i podobało mi sie to. Tylko ten Neverland. Skąd wzięli się Samotni Chłopcy? Czy oni przypadkiem nie są teraz w Storrybrooke i nie układają sobie życia? W każdym razie odcinek na plus. Promo następnego odc jest bardzo ciekawe szczegolnie klątwa Charmingow i ten jakby powrót i zmienienie przeszłości.
OdpowiedzUsuńTak se myślę w kwestii Nibylandii i tych samotnych chłopców ,widać ,że to duża wyspa ,może było tak dużo tych chłopców zagubionych ,że nie zabrali wszystkich.Może nawet nie wiedzą ,że Piotruś Pan nie żyje i se żyją swoim światem tak wiem trochę głupie wyjaśnienie ,ale nie widzę innego wytłumaczenia tego.Tak widać ,że Gideon tak do końca nie chce śmierci Emmy i to wszystko sprawka Czarnej Wróżki ,ale moim zdaniem mógł jakoś dać znać ,że jest przez nią kontrolowany i lepiej by to wyglądało jakby właśnie współpracował z Emmą w powstrzymaniu Czarnej Wróżki.Tak Killian zachowywał się jak stary dobry pirat ,fajnie było zobaczyć Isaaca.Ciekawy też wątek z Henrym i ostatnim rozdziałem.
OdpowiedzUsuńKwestia tego z skąd się wzięli ci zagubieni chłopcy w Nibylandii do której trafili Hak i Czarnobrody ,że nie wszyscy chłopcy chcieli odejść i zostali ci najgorsi ,btw jestem ciekawa ile Czarnobrody przepłynie tą łódką aż woda mu się w niej nazbiera i wróci z podkulonym ogonem.Podobał mi się w tym odcinku Hak zaś był tym starym dobrym piratem i ponownie zdradził swój statek by wrócić do Emmy.Tak Gideon tak nie do końca chce śmierci Emmy i jest kontrolowany przez Czarną Wróżkę ,ale i tak uważam ,że mógłby im dać jakiś znak ,że nie chce tego robić ,że jest do tego zmuszony.Jestem ciekawa gdzie się nagle podziała ta super moc Emmy ,że ciągle o niej pierdzieli ,że wie dokładnie kiedy ktoś kłamie ,a nie potrafiła wyczuć podstępu Gideona.Miło jest popatrzeć na Golda i Belle nie kłócących się i ciągle wierzących ,że jest nadzieja dla Gideona ,no właśnie czy jest dla niego nadzieja bo chyba sądzę ,że zginie na koniec w tej ostatecznej walce jak nie z rąk Emmy to Czarnej Wróżki.Zaintrygował mnie strasznie wątek Henriego ,że moc pisarza przejmie nad nim kontrolę i nie będzie w stanie tego kontrolować ,ale pewnie znając życie znajdą na to jakiś sposób.
OdpowiedzUsuń